Figura Najświętszej Maryi Panny. Złote róże dla Maryi Drukuj E-mail

Piotr Porwisz

Każdy człowiek, który wiele od kogoś otrzymał, czuje nieodpartą chęć odwdzięczenia się. Być może szczególnie jest to widoczne w życiu ludzi wierzących, a zwłaszcza wśród czcicieli Najświętszej Maryi Panny. Dlatego doskonale znamy widok niezliczonych wotów w rozsianych po całym świecie maryjnych sanktuariach. Wota to zarówno jakiś symboliczny dar dla Maryi za wysłuchane modlitwy, jak i bardzo mocne świadectwo wiary i przekonanie, że to właśnie za wstawiennictwem Matki Boga prośbom stało się zadość.

Podobnie jest w naszej Parafii. Nie brakuje ludzi, którzy z wielką ufnością swoje modlitwy zanoszą do Maryi - przedstawiając je w parafialnym kościele, przed figurą Matki Bożej. I są osoby, które głęboko wierzą, iż ich modlitwa została wysłuchana dzięki orędownictwu Maryi. Pragnęli więc ofiarować Matce Najświętszej wota jako znak wdzięczności.

Ofiarowane przez Parafian wota symbolizują złote róże, które w ostatnim czasie pojawiły się przy figurze Matki Bożej. Róż jest pięć, a do końca roku wyeksponowanych zostanie jeszcze dziewięć. Tyle bowiem osób - czternaście - zapragnęło w sposób szczególny podziękować Maryi. Ksiądz Proboszcz, omawiając w homilii temat złotych róż dla Maryi, miedzy innymi zwrócił uwagę na to, czego dotyczyły zanoszone modlitwy. Warto więc zacytować przynajmniej jedno z podziękowań: Matce Bożej Różańcowej w podziękowaniu za powrót do zdrowia po ciężkiej chorobie i otrzymane łaski. Są podziękowania za nawrócenia, przywrócenie zdrowia i sił…

Niech te róże - mówił ks. proboszcz Zygmunt Klose - które cieszą nasze serca i oczy, będą znakiem, że Maryja jest blisko nas.

„Miriam”, nr 3 (66) – marzec 2008

Ostatnio uaktualnione ( 2008-12-04 00:23 )